Do głębi przejęci wypadkami w dniach 8 i 9 marca 1968 na Uniwersytecie Warszawskim i Politechnice, w trosce o spokój w naszym kraju w skomplikowanej sytuacji międzynarodowej oraz w trosce o właściwą atmosferę dla wychowania i kształcenia młodzieży, na podstawie art. 22 Konstytucji PRL i art. 70 i 71 Regulaminu Sejmu PRL, zapytujemy:
1) Co zamierza Rząd uczynić, aby powściągnąć brutalną akcję milicji i ORMO wobec młodzieży akademickiej i ustalić odpowiedzialność za brutalne potraktowanie tej młodzieży?
2) Co zamierza Rząd uczynić, aby merytorycznie odpowiedzieć młodzieży na stawiane przez nią palące pytania, które nurtują także szeroką opinię społeczną, a dotyczą demokratycznych swobód obywatelskich i polityki kulturalnej Rządu?
Uzasadnienie:
Do wystąpień młodzieży studiującej w Warszawie doszło wskutek pewnych wyrazistych błędów czynników rządowych w dziedzinie polityki kulturalnej. Zdjęcie Dziadów z programu teatralnego zostało także odczute przez młodzież jako bolesna i drastyczna ingerencja, zagrażająca swobodzie życia kulturalnego i uwłaczająca narodowym tradycjom.
Uważamy również, że w piątek 8 marca można było zapobiec zajściom na Uniwersytecie Warszawskim. W trakcie wiecu wjechały na teren uniwersytetu autokary z ORMO, co niesłychanie zaogniło sytuację. W dniach 8 i 9 marca manifestująca młodzież była bita niesłychanie brutalnie, częstokroć w sposób zagrażający życiu. Widziano szereg przypadków znęcania się nad młodzieżą, w tym nad kobietami.
Wszystko to rozjątrzyło niesłychanie społeczeństwo.
Zwracamy się do Obywatela Premiera, aby Rząd podjął kroki zmierzające do politycznego rozładowania sytuacji. Wymaga to zaprzestania brutalnej akcji milicji. Nie należy wszystkich, którzy widząc te brutalne akty, protestują przeciw nim, traktować jako wrogów ustroju. Ani młodzież, ani całe społeczeństwo nie dało w tych wypadkachwyrazu swej wrogiej postawie wobec socjalizmu. Nieodpowiedzialne okrzyki, jakie również się zdarzyły, spowodowane zostały postępowaniem ORMO i milicji i nie mogą stanowić miary dla obecnej postawy młodzieży. Wyrażamy także nasze zaniepokojenie pojawianiem się tego rodzaju interpretacji prasowych, które jeszcze bardziej zaogniają sytuację.
Nie jest wyjściem zdławienie manifestacji, ale wyjściem jest nieutracenie możliwości rozmawiania ze społeczeństwem. Apelujemy o ten kierunek rozwiązań.
Konstanty Łubieński, Tadeusz Mazowiecki, Stanisław Stomma, Janusz Zabłocki, Jerzy Zawieyski
Warszawa, 11 marca
Jerzy Zawieyski, Dzienniki, [cyt. za:] Interpelacja, „Karta”, nr 64, 2010.